Rozpoczyna się wojskowa operacja pod kryptonimem „Feniks”. Jest kolejnym zaangażowaniem sił zbrojnych w pomoc ludziom, którzy doświadczyli powodzi. Główny cel operacji to łagodzenie skutków powodzi oraz przyśpieszenie procesu odbudowy terenów dotkniętych kataklizmem. Skupiona jest ona jest na odbudowie infrastruktury i zapewnieniu pomocy mieszkańcom na tych terenach, by mogli dużo szybciej wrócić do życia sprzed katastrofy...
Żołnierze 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej rozpoczynają operację pod kryptonimem „Feniks”
WOT pomaga powodzianom
Osiągniecie celów operacji jest oparte na realizacji zadań zorganizowanych w następujące linie wysiłku:
- Bezpieczeństwo czyli dozorowanie i wzmacnianie infrastruktury przeciwpowodziowej, w tym realizacja tymczasowej naprawy wałów przeciwpowodziowych.
- Zdrowie czyli zapewnienie wojskowej pomocy medycznej, w tym lekarskiej na poziomie I oraz ewakuacja medyczna i wsparcie procesu szczepień.
- Mobilność czyli odtworzenie drożności dróg i przepraw, co warunkuje tempo procesu odbudowy.
- Logistyka, czyli dostarczanie wody zdatnej do picia i jak najszybsze dostarczanie energii elektrycznej, które ma olbrzymi wpływ na jakość życia poszkodowanych.
- Szkolenie, czyli w ostatnim etapie uczynienie społeczności silniejszymi, odpornymi i lepiej przygotowanymi na zagrożenia.
– W pierwszej kolejności wojsko będzie zapewniało drożność dróg. Usuwamy wszelkie zatory dróg i oczyszczamy nawierzchnię, z substancji mających wpływ na bezpieczeństwo przemieszczania się – tak naprawdę to już się dzieje – mówi por. Tomasz Dzierga – Oficer Prasowy 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Także w obecnym czasie wojska inżynieryjne budują mosty tymczasowe, które zastąpią mosty zerwane przez wodę. Pierwszy most powstaje w Głuchołazach.
W stałym rejonie odpowiedzialności 13 ŚBOT, czyli województwie opolskim i śląskim ze skutkami powodzi mierzy się 594 żołnierzy WOT oraz 2285 żołnierzy Wojsk Operacyjnych. Mimo zmęczenia i presji czasu – WOT robo wszystko, aby pomóc poszkodowanym, aby mogli jak najszybciej wrócić do swojego normalnego życia.
Redaktor: Andrzej Babiński