Przed wojną poziom analfabetyzmu wynosiła ok. 20% (1938 r.). Okres okupacji niemeieckiej sytuację jeszcze pogorszył. Szacowano, że po wojnie w Polsce było około 4 miliony analfabetów lub półanalfabetów. ?Walka? z analfabetyzmem na naszym terenie rozpoczęła się już w 1948 r...
26 sierpnia 1948 r. Przewodniczący Komitetu do Walki z Analfabetyzmem (w jego imieniu Prezydent Miasta Edward Stępień) i Inspektorat Szkolny w Nysie wydali obwieszczenie do obywateli miasta Nysy.
Odzew na to obwieszczenie był duży. Zarejestrowano 1810 analfabetów i półanalfabetów. Jak podawał Inspektor Szkolny w rocznym sprawozdaniu z 1949 r. w okresie od listopada 1948 r. do kwietnia 1949 r. zorganizowano 49 kursów dla analfabetów i półanalfabetów. Analfabeci rekrutowali się głównie z ludności przybyłej na Ziemię Nyską z różnych stron Polski, a także z mieszkających na terenie miasta Cyganów. Oddzielną grupę ludności stanowili autochtoni. Stąd też praca nad likwidacją analfabetyzmu w mieście musiała być połączona z akcją repolonizacyjną. Na kursy uczęszczało 750 osób, a egzamin zdało 550 - pozostali kontynuowali naukę. W czynie pierwszomajowym w Nysie zarejestrowano dodatkowo 110 osób, a z okolic miasta - 40 osób.
W czerwcu 1949 roku dokonano rejestracji ludności, która nie umiała czytać i pisać ? zarejestrowano 408 ludzi. Ze względu na podeszły wiek zwolniono 98 osób. Do końca roku nauczono czytać i pisać 147 ludzi. Pozostałe 163 osoby objęto dalszym nauczaniem. Stosowano dwie formy nauczania: kursową i indywidualną. Tę drugą stosowano wobec osób starszych. W akcji tej brali udział nauczyciele nyskich szkół powszechnych (SP 1, SP 2, SP 3, SP 6), uczniowie klas starszych ze średnich szkół nyskich, głównie z Liceum Ogólnokształcącego w Nysie.
7 kwietnia 1949 r. władze Polski Ludowej przyjęły ustawę o likwidacji analfabetyzmu, która ustanowiła powszechny obowiązek walki z analfabetyzmem (obok).
8 V 1949 r. w Jasienicy Dolnej zorganizowano wielką masówkę mieszkańców gminy ? były to oficjalne uroczystości rozpoczęcia kursów dla analfabetów. Rząd przykładał dużą wagę do likwidacji analfabetyzmu, dowodem czego był udział w tej uroczystości premiera Józefa Cyrankiewicza oraz minister oświaty Stanisława Skrzeszewskiego. Uroczysty meldunek, o gotowości do akcji, na ręce premiera złożyli: Maria Makowska kierowniczka SP 4 i Emil Talenta kierownik SP 3 (na zdjęciu obok) ? miejscowi nauczyciele zobowiązali się, że w czasie roku zlikwidują całkowicie analfabetyzm na terenie swej gminy.
Po wiecu premier odwiedził ośrodek prowadzący kursy dla analfabetów przy Szkole Podstawowej w Jasienicy Dolnej. Józef Cyrankiewicz i Stanisław Skrze-szewski rozdali wszystkim uczestnikom kursu nowe elementarze, a premier na kilku elementarzach złożył autograf (zdjęcia poniżej).
Tak swoją pracę w Miejskim Komitecie Walki z Analfabetyzmem wspominał Zygmunt Przybysz pracujący w Szkole Podstawowej w Ścinawie Nyskiej: ?Uczyłem analfabetów w dwóch miejscowościach: w Ścinawie Nyskiej i w Jasienicy Dolnej. Przychodzili wieczorami do szkół ludzie często w wieku moich rodziców. Na specjalnym ogólnopolskim afiszu (którego nie widziałem), znalazło się dwóch starszych mężczyzn (zdjęcia obok ? przypis TZ), których uczyłem w Jasienicy Dolnej. To byli moi znajomi, którzy już dawno nie żyją.
Uczyliśmy z elementarza Joanny Landy-Brzezińskiej. Książka została wydana specjalnie w tym celu. [?]
Podam teraz dowody zainteresowania władz nauką analfabetów. Otóż w zimie 1949 roku na mój kurs analfabetów w Ścinawie Nyskiej przybył ówczesny starosta nyski. Wraz z osobami towarzyszącymi ?hospitował? moją lekcję z analfabetami, prowadzoną w szkole.?
Punkt kulminacyjny tej, skądinąd bardzo pożytecznej pracy, przypada na rok 1950. Zarejestrowano wówczas dalszych 359 osób analfabetów. Z tej liczby zwolniono 75 osób, które przekroczyły górną granicę wieku podlegających nauce. W końcu 1950 roku pozostawano na kursach i w nauczaniu indywidualnym 291 osób. W tej liczbie znajdowało się 42 autochtonów pobierających naukę na kursach repolonizacyjnych.
21 grudnia 1951 r., w dwa i pół roku od rozpoczęcia, rząd uznał, że analfabetyzm, jako zjawisko masowe został w Polsce zlikwidowany. Na wszelkiego rodzaju kursach oraz w nauczaniu indywidualnym nauczono czytać i pisać 940 osób. W akcji tej wyróżnił się przewodniczący Miejskiego Komitetu WzA - Antoni Bocheński oraz nyscy nauczyciele: Mieczys Kamińska, Tadeusz Wojciechowski, Bolesław Maciejewski, Maria Makowska, Anna i Tadeusz Witkowie, Emil Talenta i inni.
Akcja ta była bardzo ważna dla podniesienia oświaty i kultury ludności naszego powiatu. Wielu z tych ludzi, którzy uczyli się czytać i pisać na kursach dla analfabetów sięgnęło później po świadectwa dojrzałości, a nawet po dyplomy szkół wyższych.